top of page
Centrum uzdrawiania duchowego Bezerra de Menezes
Choroby stanowią część prób i cierpień życia ziemskiego,są nierozłącznie związane
z naszą materialną naturą i niższym etapem rozwoju,
na którym znajduje się zamieszkały przez nas świat.
Namiętności i nadużycia wszelkiego typu zasiewają w nas zarodki chorób,
które są często dziedziczone.
W światach bardziej rozwiniętych fizycznie lub moralnie organizm ludzi,
bardziej doskonały i mniej materialny,nie jest podatny na podobne dolegliwości,
a ciała nie podniszczają w sposób ukryty negatywne uczucia.
Należy więc pogodzić się z tym,że musimy ponosić konsekwencje tego,
w jakim środowisku się znajdujemy ze względu na nasz niższy poziom rozwoju,
a gdzie przebywamy ,aż zasłużymy na to,by przenieść się w inne miejsce.
Nie powinno to być przeszkodą w tym,by wykorzystywać spędzony tu czas i robić wszystko,co do nas należy,dzięki czemu polepszymy naszą obecną sytuację.
Gdy jednak,pomimo naszych wysiłków,nasz los się nie zmienia,
dzięki spirytyzmowi uczymy się,z jaką pokorą znosić przejściowe cierpienia.
Nawet jeśli Bóg nie chciał,by fizyczny ból mógł w niektórych przypadkach być uśmierzony lub złagodzony,pozostawił nam do dyspozycji metody,
które pomagają w jego leczeniu.
Przewidziawszy wszystko,zabiega o to,byśmy działając pod wpływem instynktu samowychowawczego,traktowali jako nasz obowiązek znajdywanie i stosowanie tych środków zaradczych.
Działając równolegle do tradycyjnej medycyny,rozwijanej przez naukę,
magnetyzm pomógł nam poznać siłę oddziaływania fluidycznego.
Następnie spirytyzm pojawił się,by ukazać nam,że kolejna siła tkwi
w mediach leczących i we wpływie modlitwy.
,,Ewangelia według spirytyzmu,, Allan Kardec
bottom of page